walki bokserskie

10 najlepszych walk bokserskich XXI wieku

Ten kawałek jest o największych walkach bokserskich ostatnich dwudziestu lat. Wybór został sporządzony w porządku chronologicznym i jest wyłącznie opinią autora.

Antonio Barrera vs Erik Morales

19.02.2000, Mandalay Bay, Las Vegas, USA

Walka, w której po raz pierwszy zmierzyli się dwaj najlepsi meksykańscy bokserzy tamtych czasów, zakończyła się zwycięstwem “The Terrible” (Morales) nad “The Baby-Faced Killer” (Barrera). Samo zwycięstwo zostało wywalczone przez niejednogłośną decyzję sędziów z lekką przewagą Erika.

Pięściarze w podobnym stylu wystawili jeden z najbardziej ekscytujących pokazów bokserskich naszych czasów, ciągle w ruchu i uderzali się nawzajem niezwykle mocno, nawet gong, który zwiastował koniec każdej rundy, nie był w stanie czasami oddzielić ich od siebie w narożnikach.

Morales wygrał, mimo że Barrera znokautował go w ostatniej rundzie. Mimo to Meksykanie spotkali się jeszcze dwukrotnie, za każdym razem zwyciężał Barrera, wychodząc zwycięsko z tego epickiego spotkania.

Arturo Gatti – Micky Ward

18.05.2002, Mohegan Sun, Ancasville, USA

Komentatorzy tej walki nazwali ją najlepszą walką jaką kiedykolwiek widzieli, a dziewiątą rundę najwspanialszą w ostatnim stuleciu. “Irlandczyk” Ward i “Grom” Gatti wykazali się tak niezwykłą odwagą i walecznością, że zasłużenie zasłużyli na szacunek zarówno dla siebie nawzajem, jak i dla wszystkich, którzy oglądali walkę.

Sędziowie ostatecznie przyznali Wardowi bardzo kontrowersyjne zwycięstwo: zgodnie uznali, że obaj przeciwnicy byli tak zasłużeni dla siebie, że najsprawiedliwszym wynikiem powinien być remis.

Juan Manuel Marquez – Manny Pacquiao

08.05.2004, MGM Grand, Las Vegas, USA

Była to walka o tytuły WBA i IBF wagi półśredniej, które dzierżył Meksykanin Marquez, i była to pierwsza w historii czteromeczowa unifikacja tych dwóch legendarnych pięściarzy. Marquez ledwo przetrwał pierwszą rundę, trzykrotnie padając na płótno, ale potem walka się wyrównała.

Mistrz potrafił odpowiedzieć bardzo mocną kontrą i wtedy zaczął z powodzeniem walczyć z niezbyt zaawansowanym technicznie Pacquiao, który miał lepsze tempo i lepsze lewe ciosy. Walka była wyrównana do samego końca i zakończyła się remisem przez decyzję sędziów.

Diego Corrales do Jose Luis Castillo

07.05.2005, Mandalay Bay, Las Vegas, USA

Wielu uważa tę walkę za jedną z najlepszych w historii boksu, bo było w niej wszystko, niespotykana wola walki, zaciekłe ataki i kontrataki, ciągłe zmiany pozycji w ringu i wreszcie wściekły finał.

Niemniej jednak, dziesiąta runda tej walki jest powszechnie uważana za najlepszą. “Chico” Corrales dwukrotnie padał na płótno, ale za każdym razem znajdował w sobie siłę, by wstać i kontynuować walkę. I nie na darmo – w tej samej rundzie znokautował go, pokazując światu, jak zwyciężać w sytuacji, w której można było stracić niemal wszystko.

Kostya Tszyu vs Ricky Hatton

04.06.2005, Manchester Arena, Manchester, Wielka Brytania

Tszyu w czasie tej walki był drugim w rankingu bokserem bez względu na kategorię i posiadał tytuł mistrza świata WBA w wadze piórkowej. Jednak w Manchesterze przegrał tytuł z Huttonem, pseudonim “The Hired Killer”, po czym gwiazda angielskiego pięściarza mocno wzrosła.

Dwadzieścia dwa tysiące widzów oglądało detronizację króla, która była warta walki. Po 11 rundzie jego trener Tszyu nie pozwolił mu kontynuować walki, a Kostia nie miał mu tego za złe, bo siły już opuściły tego wielkiego sportowca. Owacja na stojąco powitała wzruszającą scenę, gdy zmęczony Tszyu uściskał swojego zwycięzcę w geście szacunku.

Frederick Gossett kontra Xia Yu Qiyin

07.10.2007, Sichuan Stadium Center, Chengdu, Chiny

Walka ta była niemal najkrwawszą w ostatnich latach, dlatego też umieściliśmy ją w naszym zestawieniu. Status obu pięściarzy był daleki od gwiazdorskiego, a ich konfrontacja zakończyła się remisem rok wcześniej z powodu kilku kopnięć na głowę, co jest nielegalne w świetle zasad boksu.

W tej walce doszło do podobnego wybryku widzów, gdyż już w drugiej rundzie Gossett podstępnym kopnięciem na głowę spowodował rozcięcie lewej brwi i dalej walczył wściekle, nie widząc właściwie swojego przeciwnika. Mało tego, Qiyin przetrwał rundy i wygrał na punkty, ku uciesze kibiców.

Israel Vazquez vs Rafael Marquez

01.03.2008, Home Depot Center, Carson, USA

Obie drużyny stoczyły dwa świetne pojedynki w 2007 roku, a następnie kontynuowały je w 2008 roku. Pojedynek trwał 12 rund i był jednym z najbardziej rozrywkowych w XXI wieku.

Pierwsze rundy obfitowały w rozlew krwi, a Marquez miał przewagę. Vazquez jednak powoli nabierał tempa, o ile było to w ogóle możliwe przy zmęczeniu bokserów w trakcie walki, i w dwóch ostatnich rundach zasypał przeciwnika gradem ciosów. Ten ostatni znalazł się na płótnie, ale był w stanie kontynuować walkę. Vazquez został ogłoszony zwycięzcą, choć Marquez stanowczo kwestionował tę decyzję.

Vitali Klitschko vs Samuel Peter

11.10.2008, O2 World Arena, Berlin, Niemcy

Nigeryjczyk Samuel Peter dzierżył tytuł WBC w wadze ciężkiej, a starszy z braci Kliczko podjął niewiarygodny wysiłek, by mu go odebrać. Przez kilka rund trzymał przeciwnika na średnim dystansie, zadając sporadyczne celne ciosy.

Po każdych czterech rundach ogłaszany był aktualny wynik punktowy i kiedy Nigeryjczyk usłyszał aktualne liczby po ósmej rundzie, nie widział sensu kontynuowania walki. Był to pierwszy przypadek w historii boksu zawodowego, kiedy dwóch braci zdobyło jednocześnie tytuły mistrza świata w różnych wersjach.

Victor Ortiz vs Andre Berto

16.04.2011, MGM Grand Theater, Mashantucket, USA

Berto walczył o tytuł WBC w wadze półciężkiej, ale w tym, co wszyscy komentatorzy i dziennikarze nazwali “wielkim widowiskiem”, “The Mean” Ortiz zdobył tytuł w emocjonującym pojedynku.

Obaj pięściarze uważani byli wówczas za początkujących bokserów (mimo że Berto miał tytuł) i potrafili utrzymać wściekłe tempo przez całą walkę, co sprawiło, że była ona zapierającym dech w piersiach przeżyciem. W pierwszej połowie walki każdy z zawodników raz czy dwa znalazł się na macie, z trudem wstając. Ortiz wygrał przez jednogłośną decyzję wszystkich trzech sędziów.

Anthony Joshua – Wladimir Klitschko

29.04.2017, Wembley, Londyn, Wielka Brytania

Kliczko, mimo swej wielkości, był już u schyłku kariery – Joshua natomiast dopiero wznosił się na szczyt chwały. Na oczach niewiarygodnych 90.000 ludzi (Wembley było wypełnione po brzegi), A.J. zdołał odwrócić losy meczu, który nie układał się po jego myśli, posyłając Ukraińca na głęboki knockdown w 11 rundzie, po którym sędzia, mimo że Kliczko wstał, musiał przerwać walkę.

Niewiarygodna w swej dramaturgii i intrydze walka ta została nazwana “walką dekady” przez większość światowych mediów sportowych. Po tej porażce Klitschko wycofał się z wielkiego sportu.

Leave a Comment

odzyskasz energię,poprawisz swoje samopoczucie, rozładujesz napięcie, frustrację i stres,poprawisz kondycję, zdrowie i skorygujesz sylwetkę.